Przeciwnik Atletico Madryt w ćwierćfinale Ligi Europy, Hannover 96, wygrał dziś swój ligowy mecz z bardzo dobrze spisującą się w tym sezonie Borussią Moenchengladbach. Dla Die Roten był to kolejny mecz bez porażki na własnym stadionie w lidze. Dla niemieckiego zespołu było to bardzo ważne zwycięstwo, ponieważ pozwoliło to im awansować w tabeli na 5. miejsce. Dzięki wygranej, Hannover na pewno podbudował swoje morale przed czwartkowym rewanżem ćwierćfinału Ligi Europy, które zostanie rozegrany 5. kwietnia o 21:05 na AWD-Arenie.
01.04.2012; 28. kolejka Bundesligi:
Hannover – Borussia M. 2:1 (0:0)
D. Ya Konan 57′, M. B. Diouf 76′ – H. Nordtveit 78′
Pierwsze 45 minut było bardzo wyrównanym widowiskiem. Gospodarze przeważali dość znacznie, ale pomimo kilku niezłych strzałów Hannover nie zdołał zdobyć żadnej bramki. Do przerwy więc na tablicy wyników widniał remis 0:0. Starania Die Roten przyniosły wreszcie oczekiwane efekty w drugiej połowie. W 57. minucie na prowadzenie gospodarzy wyprowadził Didier Ya Konan. Reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej skutecznie wykorzystał bardzo ładne podanie od Konstantina Rauscha. Dwadzieścia minut później Hannover podwoił swoje prowadzenie. Bramkę zdobył Mame Biram Diouf – senegalski napastnik nie miał problemu z wykończeniem dośrodkowania Jana Schaludraffa i strzałem głową wpakował piłkę do bramki gości. Były napastnik Manchesteru United może się pochwalić niezłym bilansem odkąd przyszedł w zimie do Hannoveru (kosztował on niemiecki klub niemal 2mln €) – w ośmiu ligowych meczach strzelił pięć goli. Borussia nie zamierzała się jednak poddać. Zaledwie 120 sekund po bramce Dioufa Havard Nordtveit wykorzystał podanie Juana Arango i zdobył dla gości kontaktową bramkę. Na więcej już jednak ekipy z Moenchengladbach nie było stać i mecz zakończył się wygraną gospodarzy 2:1. Polski napastnik Hannoveru, Artur Sobiech, cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych.
Skład Hannoveru (obok nazwisk oceny za ten mecz wg serwisu goal.com): Zieler 6.0 – Cherundolo 6.0, Eggimann 6.0, Pogatetz 6.5, Pander 5.0 – Schlaudraff 6.5 (Abdellaoue 79′), Pinto 6.5, Schulz 7.0, Rausch 6.5 (Chached 82′) – Ya Konan 7.5, Diouf 7.0 (Haggui 89′)
Będzie ciężki wyjazd trzeba co najmniej zremisować.
Jak przegramy 2:3 to też tragedii nie będzie. Ważne, żeby się prześlizgnąć do dalszej fazy.