Dziś mamy:23 April, 2024
27.04.2024, g. 21:00
La Liga (Hiszpańska Primera Division)
Atletico Madryt vs Athletic Bilbao
Do meczu pozostało:
4dn.7godz.58min.
11.95 X3.30 23.80 Odbierz 630 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo

Rodri: Zdobycie jakiegoś tytułu wraz z drużyną, było by jak wisienka na torcie

Futbolemotion, przed sobotnim spotkaniem Barça – Atleti, zadał serię pytań Busquetsowi oraz Rodrigo. Przedstawiamy odpowiedzi zawodników. 

 

Ulubiony kolor korków:

 

Sergio Busquets: – Białe. 

Rodri Hernandez: – Lubię czarne korki. 

 

Zwyczaj przedmeczowy: 

 

S.B.: – Nie mam takiego, ale czasami to prawda nie lubię stawać na linie, kiedy wchodzę na boisko.

R.H.: – Zwyczaju nie mam, jednak zawsze mam tą samą rutynę przedmeczową. Lubię robić zawsze wszystko w tej samej kolejności. 

 

Jeśli nie byłbyś pomocnikiem:

 

S.B.: – Kiedy byłem mały, byłem napastnikiem. Jednak, sądzę iż moja charakterystyka gry, lepiej pasuje do pozycji pomocnika. 

R.H.: – Chciałbym być środkowym napastnikiem

 

Ulubiona strona, aby strzelić rzut karny:

 

S.B.: – Nie powiem, bo może kiedyś będę musiał strzelić jakiegoś. 

R.H.: – Trudne pytanie, bo tyle razy nie trafiłem. Myśle, że strzał na lewą stronę. 

 

Kiedy otrzymujesz futbolówke o czym myślisz? 

 

S.B.: – Staram się myśleć przed otrzymaniem podania, to oznacza iż ma się wszystko pod kontrolą. Gdy otrzymuję piłkę, staram się wybrać jak najlepszy sposób rozegrania.

R.H.: – Przede wszystkim o podaniu komuś kto ma tą samą koszulkę co ja. 

 

Jeśli nie byłbyś piłkarzem, byłbyś: 

 

S.B.: – Zawsze chciałem pracować w świecie sportu, mógłbym pracować jako fizjoterapeuta, trener… nie wiem, obojętnie w jakim sporcie. 

R.H.: – Trudne pytanie. Sądzę, że jestem bardzo spontaniczny, lubię improwizować. Myślę że miałbym jakąś swoją firmę, przede wszystkim coś co nie byłoby rutynowe. 

 

Twój idol z dzieciństwa:

 

S.B.: – Jak byłem bardzo, bardzo mały to był nim Figo,

R.H.: – Mówiłem już o tym wiele razy, moim idolem był Zidane. Kiedy bylem mały on był najlepszy. 

 

Ćwiczenie, które lubisz i którego nie lubisz. 

 

S.B.: – Najbardziej lubię grę w dziadka oraz mini mecze, te których nie lubię to w których nie używamy piłki, ale wiem że są równie ważne jak te wykonywane z piłką. 

R.H.: – Sądzę tak jak wszyscy piłkarze, iż rozgrzewka jest najnudniejsza. Lubię grę w dziadka. 

 

Widzisz siebie jako trenera: 

 

S.B.: – Sądzę że tak. Dopóki nie spróbujesz to się na sto procent nie dowiesz, jednak tak mógłbym spróbować.

R.H.: – Sądzę że jestem bardzo młody… aby być trenerem trzeba wiele przeżyć w piłce i wiedzieć jak przekazać wiedzę. Narazie o tym nie myślę, skupiam się na mojej karierze jako piłkarz. Bóg wie co będę robił po zakończeniu kariery. 

 

Marzenie do spełnienia: 

 

S.B.: – Wygrać wiele z klubem i reprezentacją. 

R.H.: – Wiele mam jeszcze do spełnienia. Kiedy byłem mały, moim jedynym marzeniem było abym mógł żyć z futbolu… i to marzenie się spełniło, trwa. Równie ważne dla mnie jest zdobycie jakiegoś tytułu wraz z drużyną, było by jak wisienka na torcie. 

 


Share
0 0 Głosy
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.

0
Chcielibyśmy wiedzieć co o tym sądzisz, zostaw komentarz!x